Wyznaczanie granic to zdefiniowanie tego, co jest dla ciebie w porzÄ…dku, a co nie jest.
Zbyt czÄ™sto pozwalamy innym ludziom na robienie wobec nas tego, z czym siÄ™ nie zgadzamy. Rzeczy czy zachowaÅ„, które nie sÄ… zgodne z naszymi wewnÄ™trznymi przekonaniami i wartoÅ›ciami. Puszczamy w NIEPAMIĘĆ, przechodzimy do porzÄ…dku, wobec takich zachowaÅ„, a po jakimÅ› czasie jesteÅ›my rozgoryczeni i wÅ›ciekli.
Dlatego ważne jest aby być kochającym, życzliwym ale bardzo bezpośrednim, szczerym odnośnie tego, co jest dla nas akceptowalne, a co nie.
Słyszałeś na pewno takie zdanie:
„W danej sytuacji ludzie zachowujÄ… siÄ™ wobec nas najlepiej jak potrafiÄ…”
Zgodzisz się ze mną, że nie jesteś w stanie tego ocenić, czy ktoś zachowuje się wobec ciebie dobrze czy źle, a lżej będzie ci żyć kiedy przyjmiesz, że tak właśnie jest.
Każdy zachowuje się wobec ciebie , najlepiej jak potrafi, najlepiej na ile go stać. Koniec i kropka
KiedyÅ› byÅ‚am dla wszystkich miÅ‚a, ukÅ‚adna i bardzo z tego powodu cierpiaÅ‚am. Po rożnych życiowych doÅ›wiadczeniach doszÅ‚am do wniosku, że problemem byÅ‚ brak wytyczonych granic. KierowaÅ‚am siÄ™ strachem, „a co inni sobie o mnie pomyÅ›lÄ…”, „a co jeÅ›li przestanÄ… mnie lubić” , „a jeÅ›li ich zawiodÄ™, „ a co jeÅ›li....” itp.
Wyznaczanie granic jest trudne kiedy kierujemy się właśnie taką obawą, ale są one KLUCZOWE do pokochania siebie, a jednocześnie traktowania innych z miłością i życzliwością. Powiedziałabym, że to jest taki fundament naszej egzystencji i nic w naszym życiu nie utrzyma się bez wyznaczonych granic.
ChroniÄ… nas one zarówno przed manipulacjÄ… psychologicznÄ… oraz emocjonalnÄ…, a z drugiej strony strzegÄ… nas przed stawianiem sztucznych murów czy izolowaniem siÄ™ od ludzi.
Takie granice wyznaczamy maÅ‚ym dzieciom aby mogÅ‚y siÄ™ rozwijać, uczyć empatii i okazywać wspóÅ‚czucie wobec ludzi. Uważam, że te dwie ostatnie cechy wcale nie sÄ… jednoznaczne.
WspóÅ‚czucie wedÅ‚ug mnie wynika z tego, że Å‚Ä…czy nas czÅ‚owieczeÅ„stwo, zakorzenione w Bogu. Możesz siÄ™ z tym zgodzić albo nie.
Za empatiÄ™ uważam tylko zestaw umiejÄ™tnoÅ›ci, których możemy siÄ™ nauczyć. Tego wÅ‚aÅ›nie uczymy dzieci od maÅ‚ego, to sposób komunikacji miÅ‚oÅ›ci do ludzi, wrażliwoÅ›ci na drugiego czÅ‚owieka. To nie odczuwanie czegoÅ› za kogoÅ›, rozwiÄ…zywanie czyiÅ› problemów tylko zauważenie ich razem z tÄ… osobÄ…. „nie jesteÅ› sam, widzÄ™ z czym siÄ™ zmagasz”
empatia bez wyznaczonych granic nie jest empatiÄ…,
wspóÅ‚czucie bez wyznaczonych granic nie jest prawdziwym wspóÅ‚czuciem,
wrażliwość bez wyznaczonych granic nie jest wrażliwością.
Dlatego pytanie jakie musisz sobie zadać to:
jakie granice okreÅ›lisz aby byÅ‚y spójne z tobÄ…, a jednoczeÅ›nie abyÅ› mogÅ‚a/mógÅ‚ poczynić hojne zaÅ‚ożenia na temat czÅ‚owieka blisko ciebie.
Takie granice będą wtedy nie murem, czy ścianą lub podziałem, ale czystym SZACUNKIEM tego, co jest dla ciebie ważne i akceptowalne, a co nie jest.